Co to jest mlm (marketing sieciowy)?

Posted on Grudzień 8, 2014 in marketing sieciowy (mlm, marketing wielopoziomowy, netowork marketing)

Co to jest mlmMarketing sieciowy zwany również wielopoziomowym, mlm (multi level marketing) czy też Network marketing to sposób dystrybucji towarów oparty na charakterystycznej strategii działania polegającej na dostarczaniu produktów od producenta do klienta za pośrednictwem niezależnych dystrybutorów – firmy nie posiadają własnej sieci sprzedaży, nie organizują kampanii reklamowych, nie inwestują w reklamę. Pieniądze inwestują za to w wynagrodzenie dla dystrybutorów , to oni są dla firmy najważniejsi.

Dystrybutorzy firm mlm za swoją pracę dostają wynagrodzenie w postaci prowizji od sprzedaży własnej, a także mają możliwość budować własne zespoły niezależnych partnerów i otrzymywać prowizję z ich sprzedaży, tzw. „dochód pasywny”.

Bardzo ważną rolę w strukturach firm marketingu wielopoziomowego pełnią liderzy (managerowie). Lider to osoba, która swoim działaniem napędza sprzedaż w firmie mlm, samemu robiąc duże obroty ale również aktywnie budując i wspierając swój zespół. Lider dąży do generowania jak najwyższych obrotów, realizuje plan marketingowy firmy i z tego tytułu może otrzymywać dodatkowe wynagrodzenie w postaci jednorazowej premii pieniężnej, samochodu, a nawet udziału w zyskach firmy.

Czy w marketingu sieciowym każdy może być liderem? Teoretycznie tak. Praktycznie jednak tylko niewielki procent osób ma do tego predyspozycje.

 

Dystrybucja w ramach mlm, a dystrybucja klasyczna

„Normalnie” zanim towar trafi do klienta musi nastąpić szereg procesów, np…

Producent po wytworzeniu towaru inwestuje w jego reklamę, następnie np. poprzez handlowców organizuje sieć hurtowników, którzy z kolei poprzez swoich pracowników i często reklamę własnej firmy dostarczają towar do sklepów. Sklep żeby przyciągnąć klienta również inwestuje w reklamę, więc musi też na nią zarobić. Zakłada się, że wyprodukowanie towaru może mieć średnio 10% wartości sprzedaży (może mieć też trochę mniej lub więcej – to tylko przykład). Po drodze doliczane są do niego koszty oraz zysk wszystkich po drodze, czyli producenta, hurtowni i sklepów.

Tak wygląda tradycyjny model dystrybucji towarów. Natomiast w marketingu sieciowym pomija się hurtownika, sklepy i reklamę. Pieniądze przeznacza się na dopracowanie produktu oraz na prowizje dla dystrybutorów.

Dystrybutor firmy network marketingu nie reklamuje się w telewizji, radio, czy chociażby w gazecie. Produkty rozpowszechnia poprzez ustną rekomendację, wśród osób znajomych zainteresowanych produktem oraz w śród osób zainteresowanych biznesem mlm.

Dystrybucja w marketingu wielopoziomowym odbywa się zazwyczaj na 3 sposoby:

  1. Kupujesz produkty prosto od producenta (firmy mlm) na własny użytek. Masz je fizycznie u siebie i ewentualnie odsprzedajesz je osobom zainteresowanym. Zysk doliczasz do ceny produktu.
  2. Rejestrujesz klienta w systemie (na stronie www firmy marketingu sieciowego). Każdy dokonany przez niego zakup zalicza się na twoje konto – dostajesz prowizję od sprzedaży.
  3. Budujesz sieć dystrybutorów. Każdy dystrybutor znajdujący się u Ciebie w strukturze może również budować swoją własną strukturę współpracowników. Kiedy struktura generuje sprzedaż również ty otrzymujesz z tego tytułu prowizję.

 

 

Czy w marketingu sieciowym każdy ma równe szanse, czy może będę harował na mojego uplina?

marketing sieciowy, mlm a etatW mlm wszystko zależy od Ciebie, twojego charakteru, aktywności, ambicji, itp. Nie jest tak jak mówi większość ludzi, którzy o marketingu wielopoziomowym nie mają pojęcia, że w mlm pracujemy „na tych u góry” – tak jest na etacie. Na etacie pracujesz zawsze na szefa, prezesa, dyrektora i nie ma możliwości (o ile firma funkcjonuje prawidłowo) żebyś zarabiał więcej niż prezes/właściciel firmy. Dostaniesz stałą pensję, ewentualnie jakąś premię i nic więcej. Cały zysk ze sprzedaży idzie do firmy, a Ty nie masz szans zarobić więcej niż przewiduje twoja umowa.

W mlm jest inaczej niż na etacie, tu każdy ma równe szanse i nikt nie ogranicza twoich dochodów…

Plany marketingowe firm network marketingu są opracowywane w taki sposób, żeby nagradzać najaktywniejszych partnerów. Tutaj nie obowiązuje zasada „czy się stoi czy się leży tyle samo się należy”. W mlm żeby zarobić trzeba realizować określony plan działania. Jaki? To określa indywidualnie każda firma, ale przeważnie wygląda to w ten sposób, że im większy obrót robimy tym nasza prowizja jest większa. Oczekiwania są określone z góry przez plan marketingowy i nikt ich nie zmienia w trakcie gry. A jak to wygląda na etacie? Co się dzieje jak handlowiec zrealizuje plan działania? To proste, w kolejnym miesiącu ten plan będzie wyższy więc żeby znów otrzymać premię trzeba będzie zrobić więcej.

Marketing sieciowy ma to do siebie, że nawet jeżeli pozyskujemy partnerów, czyli budujemy zespół to i tak (przeważnie) sami musimy wykonać określony plan lub utrzymać określoną aktywność, np.:

Załóżmy, że jesteś dystrybutorem firmy mlm, budujesz zespół i trafiłeś jednego lidera, który ma sprzedaż 3x większą niż Ty. Czy Ty zarobisz z jego sprzedaży? Zazwyczaj tak, dostaniesz prowizję, ale jak wysoką to już zależy od planu marketingowego firmy. Czy z własnej sprzedaży zarobisz więcej niż ten lider? Nie, ponieważ on ma większą sprzedaż niż Ty.

Czasem plan marketingowy może przewidywać wynagrodzenie różnicowe z pracy zespołu. Co oznacza, że dostajesz prowizję tylko w sytuacji gdy wygenerowałeś większy obrót niż zarejestrowana bezpośrednio przez Ciebie osoba i tylko z różnicy, np. twój obrót 1000 – obrót partnera 500 = 500 i od tej sumy otrzymujesz prowizję za sprzedaż dystrybutora.

Ale żebyś nie pomyślał, że w takim razie w marketingu sieciowym nie opłaca się budować zespołu.

Opłaca się, ponieważ prowizja z budowy zespołu to zazwyczaj dodatkowa prowizja obok tej, którą sam wypracujesz. Plany marketingowe w marketingu sieciowym przewidują zazwyczaj kilka rodzajów prowizji. Obok prowizji ze sprzedaży zespołu może być kolejna prowizja za ogólne osiągnięcia zespołu i przeważnie coś takiego jest. Ma to zachęcać liderów do tego by aktywnie pomagali swoim partnerom, wspierali ich w działaniu, prowadzili dla nich spotkania, prezentacje, szkolenia, itp.

W mlm liczy się aktywność własna, aktywność zespołu i pomoc zespołowi.

Programy samochodowe, podróże, niezależność finansowa

Chyba każda firma marketingu sieciowego w swoim planie marketingowym przewiduje sfinansowanie zakupu samochodu dla najlepszych liderów. Przeważnie polega to na pokryciu rat listingowych w całości lub w połowie.

To samo dotyczy podróży. Często organizowane są okresowe konkursy, w których najlepsi partnerzy otrzymują w nagrodę wycieczki w najodleglejsze zakątki świata.

Są również firmy, które swoim najlepszym dystrybutorom oferują udziały w zyskach, akcje firmy, itp.

 

Inwestycja w marketing wielopoziomowy, a inwestycja w klasyczny biznes

Kiedy w 2007 roku otwierałem własną firmę musiałem zainwestować w materiały, magazyn, samochód, pracownika i reklamę. Co prawda z Urzędu Pracy otrzymałem dofinansowanie 12000zł ale i tak brakowało mi jakieś 40000zł. Musiałem wziąć kredyt, więc do oddania wyszło mniej więcej jeszcze raz tyle. Ryzyko jak diabli. Na szybki zwrot z inwestycji nie było szans. Rozwój firmy trwał grubo ponad rok, kosztował mnie wiele pracy (normalka) ale również zdrowia – stres był ogromny.

Marketing sieciowy ma nad biznesem klasycznym ogromną przewagę… tutaj nie trzeba inwestować tak dużych pieniędzy, nie trzeba brać kredytu pod zastaw np. mieszkania bo nie potrzebujesz biura, magazynku, pracowników, itp.

inwestycja w mlmW mlm potrzebujesz wykupić pakiet startowy – produkt na własny użytek, który pozwoli Ci zająć miejsce w strukturze.

Podobieństwo network marketingu do biznesu klasycznego jest natomiast takie, że na rozkręcenie jednego jak i drugiego potrzeba czasu i pracy. Ponieważ jednak w mlm nie ma inwestycji to zarabiać można dużo szybciej niż w biznesie klasycznym.

Warto dodać, iż marketing sieciowy to biznes globalny. Jeśli produkt na to pozwala można go promować na całym świecie.

 

Czy trzeba mieć firmę, żeby działać w mlm?

Z tym pytaniem najlepiej zwrócić się do eksperta, np. księgowej, albo doradcy podatkowego. Z mojej wiedzy wynika, że jeżeli firma nie daje możliwości pracy np. na umowę zlecenie to w pewnym momencie może być konieczne założenie własnej działalności gospodarczej (PKD 46.18.z i 46.19.z). Wiem jednak, że wiele osób robi to dopiero wtedy, gdy zaczynają zarabiać odpowiednio wysokie kwoty.

 

Nielimitowany czas pracy, ty decydujesz

Ponieważ w marketingu sieciowym ty jesteś swoim własnym szefem więc sam decydujesz ile czasu chcesz na ten biznes poświęcić. Wielkim plusem jest to, że mlm można potraktować jako zajęcie dodatkowe, które wykonujemy np. 2 godziny dziennie. Jeśli jednak twoim celem jest osiągnąć jak najwyższe dochody w jak najkrótszym czasie to przygotuj się na pracę w pełnym wymiarze czasu, przynajmniej na początku.

 

Kto jest odpowiedzialny za twój sukces w mlm?

Na forach internetowych aż roi się od nienawistnych wręcz opinii ludzi wyrażających swoją złość i rozczarowanie odnośnie osób, które wprowadziły ich do marketingu sieciowego. Niezadowoleni obwiniają swoich sponsorów (tak w mlm określa się osobę, która rejestruje nas w firmie) o to, że Ci nie zbudowali im biznesu – nie podpisali partnerów do struktury.

Ludzie myślą, że jeżeli ktoś wprowadził ich do biznesu to jest za nich odpowiedzialny i powinien prowadzić za rękę, dzwonić trzy razy dziennie, pilnować czy wykonali już określoną ilość rozmów z potencjalnymi klientami/partnerami, itp., itd.

Tymczasem (pomijam tu nieetyczne działania, które czasem niestety zdarzają się wszędzie) sponsor przedstawił tym osobom możliwość biznesową, szansę, którą można wykorzystać lub nie. Nikt nie obiecuje (na pewno nie powinien tego robić), że w mlm pieniądze spadną z nieba, bez pracy, nauki i zaangażowania. To taki sam biznes jak każdy inny. Dam Ci przykład…

Załóżmy, że twój znajomy prowadzi agencję reklamową. Przygotowuje kampanie marketingowe dla różnych firm, ma bardzo dużo zleceń, tak dużo, że się nie wyrabia. Mówi Ci o tym i podsuwa myśl, że gdybyś Ty również miał taką firmę to on mógłby Ci odsyłać klientów. Tobie pomysł się podoba, więc rejestrujesz firmę bierzesz pierwszego klienta i … czekasz aż twój kolega powie Ci co masz robić. Czy tak się prowadzi biznes? Czy twój kolega będzie miał czas i ochotę kierować twoim biznesem? Pozwolę abyś sam sobie odpowiedział na to pytanie.

To co musisz wiedzieć, to że:

  1. Sponsor też ma swoje cele i zadania – też musi wykonać odpowiedni obrót produktem – z tego tytułu ma prawdopodobnie większą prowizję (procentowo) niż z obrotu zespołu.
  2. Ty będąc sponsorem również nie będziesz chciał pracować za kogoś. Do współpracy będziesz raczej szukał osób samodzielnych, ambitnych i przedsiębiorczych, takich które będą w stanie budować własne zespoły, bo dzięki takim osobom – liderom – wszyscy zarabiają więcej.
  3. Liderzy pomagają osobom aktywnym, które wykazują zaangażowanie, wykonują zalecenia liderów, uczestniczą w spotkaniach. Nie licz na to, że twój lider zadzwoni do Ciebie zapytać jak Ci idzie biznes i dlaczego nie było Cię na szkoleniu, czy przygotowałeś listę kontaktów, itp. Będzie raczej liczył na to, że sam zgłosisz się do niego z prośbą o wyznaczenie zadań do wykonania i że je wykonasz.

 

Szukać własnej drogi, czy działać wg wskazań liderów?

http://www.dreamstime.com/royalty-free-stock-photo-good-better-best-road-signs-arrows-choose-direction-words-plan-three-way-pointing-you-to-solution-to-your-image31742995Będąc na początku swojej drogi w mlm popełniłem masę błędów. Wszystkie były spowodowane tym, że próbowałem wymyślić koło na nowo 😉 Zamiast kierować się radami liderów, którzy już osiągnęli sukcesy, ja próbowałem robić wszystko po swojemu. Zamiast korzystać z pomocy sponsora próbowałem szukać partnerów na własną rękę. Efekt był taki, że popaliłem kontakty, straciłem czas, a pieniądze widziałem tylko oczami wyobraźni.

Dlatego zachęcam abyś słuchał liderów, a najlepiej znajdź sobie jednego mentora i trzymaj się jego wskazówek i sprawdzonych sposobów działania. Jest co najmniej kilka dróg prowadzących do sukcesu i nie każdy lider musi w marketingu sieciowym działać tymi samymi metodami, jednak wiedz, że znaczenie więcej jest dróg prowadzących donikąd. Głupio byłoby się w nie pchać skoro są osoby, które potrafią nam wskazać prawidłowy kierunek.

 

Od czego jeszcze zależy czy osiągniesz sukces w marketingu sieciowym?

Charakter to chyba główny czynnik, który stanowi o tym czy osiągniemy sukces czy też nie i to nie tylko w mlm. Jeżeli patrzysz na cel i widzisz sukces to dużo łatwiej będzie Ci go osiągnąć niż w sytuacji kiedy myślisz „spróbuję, a nóż się uda”. Jest to potwierdzone badaniami, ponadto moje obserwacje również to potwierdzają.

Czas pracy i zaangażowanie to kolejny ważny czynnik stanowiący o sukcesie lub porażce w mlm. Jeżeli twoim celem jest niezależność finansowa za 2-3 lata od startu, to licz się z tym, że będziesz musiał ostro pracować. 2 godziny dziennie być może wystarczy, żeby wypracować dodatkowy dochód, ale niezależności finansowej raczej nie wypracujesz.

Edukacja – uczymy się całe życie. Również w marketingu sieciowym jest się czego uczyć. Rozwój osobisty, nawiązywanie relacji, sprzedaż, wystąpienia publiczne, obsługa narzędzi internetowych (jeżeli chcesz budować biznes mlm z wykorzystaniem Internetu), itd. W marketingu wielopoziomowym na edukację kładzie się duży nacisk. W żadnej firmie nie otrzymasz tylu szkoleń co w mlm. Ważne abyś w nich uczestniczył. Szkolenia daję nie tylko ogromną dawkę wiedzy ale również dawkę pozytywnej energii, która popchnie Cię do działania. Marketing sieciowy to biznes dla ludzi towarzyskich i otwartych Jeżeli jesteś taką osobą, to na spotkaniach i ogólnie w tym biznesie będziesz się czuł jak ryba w wodzie.

Bardzo ważne jest wsparcie sponsora, dlatego warto zwrócić uwagę z kim podejmujesz współpracę. Dobrze jeżeli trafisz do lidera z doświadczeniem lub do osoby początkującej, która jest pod opieką takiego lidera. Jeżeli trafisz do nowicjusza możesz mieć problem z uzyskaniem wsparcia.

Firma marketingu sieciowego powinna być wiarygodna, sprawdzona, działająca na rynku od jakiegoś czasu. Jej właściciele powinni mieć historię, którą da się sprawdzić. Firma powinna również oferować jakieś produkty. Dobrze jeśli o firmie piszą duże, branżowe portale, natomiast jeśli firma jest wpisana na jakąś czarną listę jako piramida finansowa to omijaj ją szerokim łukiem.

Teoretycznie można sprzedać wszystko, jednak jeżeli nie będziesz czuł produktu to nie uda Ci się zrobić na nim biznesu. Marketing sieciowy to biznes oparty na relacjach. Tutaj nie przejdzie sprzedaż chłamu (choć przeważnie produkty w mlm są wysokiej jakości), jednak nie przejdzie też próba sprzedaży czegoś co do czego sam nie będziesz miał przekonania. Produkt powinien odpowiadać Ci na tyle, żebyś sam chętnie, z zadowoleniem chciał z niego korzystać. Tylko wtedy będziesz stanowił doskonały wzór do naśladowania.

 

Mlm a piramida finansowa

„Przecież to jest piramida finansowa” – to bardzo częsty zarzut stawiany przez osoby, które pojęcia nie mają o czym mówią. Działalność opierająca się na zasadach funkcjonowania piramid finansowych (systemu argentyńskiego) jest w Polsce nielegalna, zabroniona i jeżeli wiesz o takim przypadku to powinieneś zawiadomić Policję. Dlaczego więc ludzie tego nie robią tylko wypisują głupoty na forach? Bo nie mają pewności, że wiedzą co mówią. Smutne ale prawdziwe.

Bardzo często spotyka się porównanie mlm do piramidy ze względu na kształt struktury. Że niby ktoś jest na górze, pod nim są podpisane 2 osoby, pod nimi kolejne 4 itd – kształt piramidy, nie da się ukryć i dla 90% osób oznacza to, że jest to piramida finansowa. Totalny bullshit.

Nie ze względu na kształt określa się czy firma jest piramidą finansową czy nie. Gdyby tak było to każda firma na świecie (oprócz jednoosobowych), rząd, kościół i każda inna organizacja byłaby piramidą finansową.

Zobacz przykład…

– w firmie XYZ jest prezes, 3 osoby w zarządzie, 6 dyrektorów działów, 14 kierowników, 60 pracowników fizycznych. Rozrysuj to sobie, wyjdzie Ci piramida.

– głową kościoła jest papież, poniżej w strukturze są kardynałowie, później arcybiskupi, biskupi, itd. Jak rozrysujesz wyjdzie piramida 🙂

Mam pisać dalej?? Myślę, że to nie ma sensu. Każda organizacja będzie miała kształt piramidy, a wcale nie oznacza to, że działa nielegalnie.

 

Czy marketing sieciowy da się robić przez Internet?

Od kilku lat obserwuje się dwa „obozy” mlm’owców – zwolenników wykorzystania Internetu i przeciwników.

Ci drudzy uważają, że marketing sieciowy można robić tylko w 4 oczy, tylko wśród osób znajomych, z którymi mamy zbudowaną odpowiednią relację. Uważają oni, że przez Internet nie da się zbudować relacji.

Ci pierwsi również uważają, że w network marketingu ważne są relacje, jednak Internet nie przeszkadza w ich budowaniu. Oczywiście można tu polemizować czy tylko przy pomocy Internetu da się zbudować stabilny biznes mlm, ale na pewno da się go zbudować wykorzystując przy tym Internet i łącząc klasyczne metody działania z tymi nowymi.

Internet daje ogromne możliwości dotarcia do osób zainteresowanych produktem czy tematem zarabiania w marketingu sieciowym. Oferuje wspaniałe narzędzia ułatwiające pozyskiwanie kontaktów do osób potencjalnie zainteresowanych nawet z całego świata, jak autoresponder, strony przechwytujące, blogi, media społecznościowe i reklamowe. Pozwala budować wizerunek, ułatwia przekaz, umożliwia prowadzenie szkoleń i prezentacji na odległość. Łącząc to wszystko z klasycznymi metodami da się wypracować doskonałe efekty.

Moje wrażenie jest takie, że zwolennicy klasycznego działania w marketingu sieciowym nie rozumieją, że świat się zmienia. Potępiają coś czego nie rozumieją i nie chcą zrozumieć. Tak samo kiedyś robili i nadal robią przeciwnicy ogólnej koncepcji marketingu sieciowego.

 

Ciekawe fakty o mlm

Biznes mlm w większość przypadków jest dziedziczny. Oznacza to, że może go przejąć twoja rodzina, np. w sytuacji gdy tobie coś się stanie. To ważne, bo z twojej pracy mogą korzystać również inni.

O marketingu sieciowym nie dowiesz się z telewizji czy radia – ludzie przyzwyczaili się, że jak czegoś nie widać to jest podejrzane, jak coś widać to jest to ok.

Pierwszą firmą marketingu sieciowego była firma Amway, która powstała 1959 roku w Stanach Zjednoczonych.

W 2013 roku sprzedaż netto całego sektora sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowego wyniosła 2 mld 775 mln PLN, o 4% więcej niż w roku 2012. Z firmami DS/MLM współpracowało 900 tysięcy osób z czego 88% stanowiły kobiety. Najpopularniejszą kategorię produktów w mlm od wielu lat stanowią kosmetyki.

 

Znasz jakieś ciekawe fakty o mlm, o których nie wspomniałem w artykule? Podziel się nimi w komentarzu.

19 komentarzy

  1. A ja na temat mlm znalazłem coś takiego…
    „Kim & Robert Kiyosaki. Rozmowy o dobrym biznesie ”


    Ekskluzywny wywiad o MLM, biznesie i inwestowaniu z Kim i Robertem Kiyosaki dla „Network Magazynu” z 2008 roku. Stary, ale wciąż jakże jary.

    i jeszcze jeden…
    „Robert Kiyosaki o MLM, cz 1. Sprawdź, dlaczego specjalista od inwestycji poleca marketing sieciowy. ”

    Robert Kiyosaki od lat zmiania życie ludzi na całym świecie. Nie tylko pomaga im uwierzyć w siebie, ale też ułatwia wyrwanie się z wyścigu szczurów. Robert i Kim Kiyosaki dzięki własnym przeżyciom od ponad 20 już lat szkolą z zasad inwestowania. Myślę, że są to osoby kompetentne w temacie marketingu sieciowego, które wiedzą co mówią.

  2. Marketing wielopoziomowy wygląda całkiem obiecująco chociaż pierwszy raz się z tym spotykam . Szczególnie przemawia do wyobraźni ten obrazek z ptaszkami na kilku poziomach kariery 🙂
    Nigdy więcej na etacie 🙂

  3. Moim zdaniem marketing wielopoziomowy to jeden z najbardziej uczciwych biznesów jak nie najlepszy na świecie. Tutaj nie da się oszukać szefa, ponieważ jesteśmy sami dla siebie szefem. Doskonale widać kto pracuje, a kto się najzwyczajniej w świecie obija. Jedyne na co trzeba uważać w tej branży to na nieuczciwe firmy, a ich też jest niestety jeszcze sporo

  4. Osobiście nie wyobrażam sobie modelu pracy opartego o zyski z prowizji. Wiem że dla niektórych osób jest to dobre i fajne, ale ja zdecydowanie wolę coś gdzie każdego miesiąca wiem ile zarobię. Czyli taki typowy etat ze stałą stawką godzinową lub wynagrodzeniem miesięcznym.

  5. Świetny artykuł. Powiem szczerze że pierwszy raz o tym czytam i jestem bardzo zainteresowany tą tematyką. Myślę że spróbuję swoich sił w mlm zobaczymy jakie prowizje uda mi się osiągnąć. Co do kolegi wyżej to nie widzę przeszkody aby być na etacie i próbować z mlm, a potem zdecydować gdzie są dla mnie prawdziwe pieniądze 🙂

  6. Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego wysokość zarobków w MLM zawsze zależy od tego, aby jak najwięcej osób było wpisanych pod nami? Rodzina u mnie zajmuje się np. perfumami w MLM dlatego na każdej okazji starają się nam coś wcisnąć, jednocześnie zapisując nas „pod siebie”.

  7. Mam nadzieję, że mlm ewoluuje w Polsce w coś zdrowego, bo jak do tej pory jest to chory system nastawiony na maksymalną eksploatację teraźniejszych pracowników i angażowanie nowych bez względy na koszty. Przez to nie trudno zarzucić im piramidkowatość, manipulację ludźmi, brak zdrowego rozsądku i prawnie mózgu.

    • @ Pietro – Lanie wody, napisz konkretnie co masz na myśli. Bo to co napisałeś do wszystkiego można podciągnąć, nie tylko do mlm 😉

      • Napisał co spora grupa ludzi myśli na temat każdego biznesu, każdy szef to złodziej, biznesmen to wyzyskiwacz, i nikt nie ma szansy zarobić. Jak ja nie lubię takich opinii, jak się nie podoba to zawsze samemu można otworzyć swój biznes i przestać narzekać na szefa.

  8. Pamiętam firmę Amway, to był faktycznie przełom, choć chyba nie budził on zbyt pozytywnych skojarzeń z tego, co wiem. Ogólnie rzeczywiście często amrketing sieciowy kojarzy się z akwizycją, nieuczciwymi praktykami itd. Oby poszło to dobra stronę.

  9. Niestety, bardzo wiele zależy od charakteru, jaki posiada osoba chcąca zacząć pracę w marketingu sieciowym. Jednym (ze względu na cechy osobowościowe) idealnie pasuje praca dla siebie, innym wręcz przeciwnie:wolą posadkę i pewną pensyjkę.

  10. Właśnie od niedawna zapisałam się do firmy Amway, i co prawda nie w celach typowo zarobkowych, bo szczerze to nawet od tej strony firma się nie interesowałam. Mieli kilka dobrych produktów, których według mojej opinii nie da się zastąpić niczym innym, po prostu ich jakość jest bardzo dobra. Ale może rzeczywiście warto się zainteresować rzeczywiscie firmą powiedzmy, „od tej drugiej strony”?

  11. Witaj, szukałam w internecie przystępnych informacji o MLM dla początkujących i trafiłam na ten wpis. Rozwiał on wszystkie moje wątpliwości i odpowiedział na wiele pytań – za co Ci bardzo dziękuję. Bloga dodaję do zakładek i na pewno będę wpadać częściej. Pozdrawiam serdecznie z Paryża! 🙂

  12. MLM ma tą zaletę, że jak już zbudujesz sobie „sieć”, to jesteś gość. Nie ma wtedy potrzeby ciężkiej pracy a pieniądze i tak do ciebie płyną. Najgorszy jest początek i wielu ludzi to przeraża, ale potem gdy przychodzą efekty, każdy z ciężkiego początku się śmieje.

  13. Myślę że MLM sprawdza się, ale nie Polsce, gdzie wiele osób dość nieufnie podchodzi do tego typu biznesu (niechętnie chce kupować od przedstawicieli lub boi się zaryzykować). Część osób mogło się też zrazić po chwili bo myślało że po pół roku będą milionerami…

  14. Masz rację, że firmę można przejąć po rodzinie i to jest dobrze, często lata wysiłku w założenie silnej, dobrze prosperującej firmy idą na marne. Tutaj możemy przejąć biznes i działać dalej. Zawsze lepiej kontynuować czyjąś pracę niż zaczynać od podstaw.

  15. Dlaczego multimilionerzy co to znają tajemnicę bycia multimilionerami muszą sprzedawać książki które nie działają? Ja Wam powiem gdzie w MLM są pieniądze. W SZKOLENIACH! Sam handel to betka.

    Kim jesteś?

    Jesteś zwycięzcą!

    Gdzie nasz zwycięzca jest teraz??

  16. Bardzo ciekawy i przydatny wpis. Od pewnego czasu zgłębiam tajniki marketingu internetowego, mlm itp., itd. Nadal nie mam pewności. Może faktycznie warto, skoro wszyscy mówią o tym w samych superlatywach? Boję się ryzyka. Z drugiej strony nawet podpisanie umowy o „ciepłą posadkę” jakieś ryzyko ze sobą niesie prawda? Pozdrawiam.

  17. Ostatnio modne stają się programy Revenue Share, np. Traffic Monsoon. Co prawda mają wielu przeciwników – szczególnie wśród osób zajmujących się mlm, ale w sumie nie ma się co dziwić. W mlm żeby zarobić większe pieniądze trzeba się napracować, a w RevShare zarabia każdy kto chce 😛

Pozostaw odpowiedź Cat Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *