3 tysięczna lista kontaktów (lista mailingowa) w 20 dni?
3 tysięczna lista kontaktów (lista mailingowa) w 20 dni?
Po co komu lista mailingowa (lista kontaktów)?
Tak się dziwnie składa, że to właśnie wokół niej kręci się cały biznes zarabiania w Internecie i mlm (marketing sieciowy), biznes internetowy i wokół niej powinien się też kręcić biznes klasyczny. Lista mailingowa (lista kontaktów) to nic innego jak lista twoich potencjalnych klientów.
Własna lista mailingowa (lista kontaktów), dobrze prowadzona, budowana w odpowiedni sposób, pomoże Ci znacznie zwiększyć obroty i ograniczyć koszty reklamy do minimum.
Wyobraź sobie, że masz np. sklep internetowy. Reklamujesz swoje produkty bezpośrednio np. w AdWords. Za klik płacisz 0,50 zł – optymistyczny wariant 🙂 – Ludzie klikają, wchodzą na stronę i wychodzą. Na 100 osób kupiła 1 czy 2. Na reklamę wydałeś 50 zł. I teraz w zależności co sprzedajesz, ile to kosztuje i jaką masz marżę – zarobiłeś lub nie. W każdym razie na 100 osób, aż 98 nie kupiło twojego produktu i pewnie nigdy nie kupi. Poszli do konkurencji, a o twojej stronie zapomnieli. Lista mailingowa (lista kontaktów) nie istnieje.
A teraz pomyśl, że zamiast kierować ludzi na stronę sprzedażową, kierujesz ich np. na odpowiednio przygotowaną stronę typu squeeze page lub inną stronę, na której możesz „przechwycić” adres email.
W ten sposób buduje się lista kontaktów (lista mailingowa)
Powiedzmy, że na 100 osób, które kliknęły w reklamę, formularz wypełniło 30 – realna ilość. Twoja lista mailingowa (lista kontaktów) zawiera 30 adresów, masz więc kontakt z 30-ma osobami. Możesz im teraz wysyłać maile kiedy tylko potrzebujesz i już nic za to nie płacisz.
Jeśli nie kupią za pierwszym razem to może zrobią to za drugim lub kolejnym. Ty nie dasz o sobie zapomnieć. Oczywiście nie należy bombardować ludzi tylko ofertami sprzedaży. Lista mailingowa (lista kontaktów) powinna być wykorzystywana w odpowiedni sposób, ale o tym nie w tej chwili.
Czy dostrzegłeś różnicę? Pierwsza opcja – płacisz za każdy jednorazowy „kontakt” z potencjalnym klientem. Druga opcja – płacisz jeden raz za powracający kontakt z potencjalnym klientem – buduje się lista mailingowa (lista kontaktów).
Co musisz wiedzieć, żeby twoja lista kontaktów (lista mailingowa) urosła o 3 tysiące kontaktów w 20 dni?
Sposobów oczywiście jest wiele. W zależności do czego potrzebna Ci jest lista mailingowa (lista kontaktów) będziesz stosował różne metody. Choć np. w mlm (marketing sieciowy) z powodzeniem można stosować wszystkie metody. Co więcej – nawet jest to zalecane jeśli chcesz mieć szybkie efekty (czytaj – szybko zarobić).
1. Lista kontaktów budowana „tradycyjnie” – jeśli zajmujesz się mlm’em (marketing sieciowy) to zapewne wiesz o co chodzi. Z moich doświadczeń wynika, że tej metody budowania listy kontaktów nienawidzi duża większość osób. Szkoda, bo odpowiednio przygotowana jest bardzo skuteczna. Polega na spisaniu nazwisk i telefonów wszystkich osób jakie znamy i odpowiednim ich posegregowaniu. I tu tkwi błąd. I ten błąd popełnia większość tych, którzy ulegną namową liderów aby ich lista kontaktów budowała się tradycyjnie. Po prostu wpisują na nią te osoby, które do biznesu się nie nadają lub wcale nie chcą żadnego biznesu robić.
Przyjmijmy skalę od 1 do 10. 1 – to osoba, która nic nie umie i nic nie wie, to jest matoł…, 10 – to osoba przedsiębiorcza, lider mlm z wielotysięczną strukturą dla którego nie ma rzeczy niemożliwych, zawsze osiągający sukces. Ty sam klasyfikujesz się załóżmy z nr 5 lub 6 – trochę ponad przeciętna osoba, mająca ambicję aby spróbować sił w mlm (marketing sieciowy). Zastanów się teraz kogo potrzebujesz aby skutecznie budować biznes. Osób, które będziesz musiał niańczyć, prowadzić za rękę, namawiać godzinami, żeby w ogóle coś zrobiły? A może lepiej byłoby gdyby twoja lista kontaktów zawierała osoby lepsze od Ciebie, przedsiębiorcze np.7-ki, albo jeszcze lepiej znające się na mlm – 8, 9 i 10-ki?
Ja bym wolał osoby lepsze od siebie, bo to one są w stanie wystrzelić mój biznes do przodu – jak rakieta. I do takich osób należy dzwonić najpierw, takie należy wypisywać, a nie ciocie, wujków, babcie, kolegów na zasiłku od zawsze, itp. Tylko wtedy twoja lista kontaktów będzie miała sens, wtedy będzie skuteczna i wcale nie będzie krępująca, bo przecież gdy zadzwonisz (albo lepiej gdy zadzwoni lider w twoim imieniu) z dobrym tematem do osoby przedsiębiorczej to ona na 100% będzie zainteresowana spotkaniem.
2. Lista kontaktów budowana przez internet – lista mailingowa. To z kolei metoda, którą chciałby robić każdy. Bo niby nie trzeba telefonować, rozmawiać z ludźmi, wychodzić z domu, namawiać znajomych, itp. Jednak tą metodą lista kontaktów (lista mailingowa) buduje się o wiele dłużej i znacznie więcej czasu trzeba na to poświęcić.
To nie jest tematem, ale nie mogę się powstrzymać. Muszę w tym miejscu niestety rozwiać teorię, że lista kontaktów (lista mailingowa) w mlm (marketing sieciowy) budowana przez internet nie służy do kontaktu bezpośredniego. Nic bardziej mylnego. Jeśli działasz w mlm (marketing sieciowy) i oczekujesz szybkich rezultatów to MUSISZ rozmawiać z ludźmi. Maile nie są najlepszą drogą budowania mlm’u (marketing sieciowy).
Od czego zacząć aby nasza lista kontaktów (lista mailingowa) rosła jak na drożdżach? Na początek trzeba znaleźć pomysł na jaki przyciągniemy potencjalnych klientów. Oczywiście pomysł powiązany z tematem naszej działalności (jeśli sprzedajemy telefony to pomysł powinien dotyczyć telefonów, tak aby lista kontaktów (lista mailingowa) zawierała adresy mailowe osób zainteresowanych dokładnie tym tematem). Trzeba im coś dać, coś za co zechcą oddać swój adres email. Może to być poradnik, aplikacja do telefonu, cokolwiek co będzie miało wartość dla klienta. Aby wyszukać potencjalne tematy, które cieszą się zainteresowaniem w internecie możesz posłużyć się „Narzędziem Propozycji Słów Kluczowych” – wpisz tę frazę w Google. Wybierz to czego ludzie szukają i co ma w miarę małą konkurencję. Zanim przystąpisz do przygotowań sprawdź czy coś podobnego ma twoja konkurencja – musisz się odróżnić.
Kiedy masz już pomysł możesz przystąpić do przygotowania strony internetowej squeeze page. Napisz chwytliwy nagłówek, krótką treść zachęcającą do wypełnienia formularza w zamian za adres email.
To co może stanowić największy problem to, że lista kontaktów (lista mailingowa) budowana przez internet wymaga skierowania ruchu na stronę przechwytującą (squeeze page). Aby mieć szybkie efekty za taki ruch trzeba zapłacić (PPC) – np AdWords, AdTaily, Facebook. Darmowy ruch można wygenerować udzielając się na forach internetowych i mediach społecznościowych, ale to wymaga dużo czasu.
Bardzo dobrym pomysłem aby szybko wygenerować ruch na stronę przechwytującą (squeeze page) jest wykupienie mailingu. Oczywiście nie na allegro, przynajmniej w większości przypadków. Mailing można wykupić na portalach internetowych (tematycznych), forach internetowych, lub można się dogadać z kimś kto posiada już własną listę mailingową (listę kontaktów), żeby wysłał mailing dla nas.
Wiele osób pyta mnie – czy rzeczywiście tą metodą może się zbudować dobra i duża lista kontaktów (lista mailingowa)? Tak. Ja w ciągu około 20 dni w okresie od 16 maja do 4 czerwca wykorzystując mailing z portali tematycznych zbudowałem listę 3002 adresów mailowych. Ile mnie to kosztowało? Trochę czasu i około 0,10 – 0,20zł za kontakt. To dużo taniej niż z AdWords gdzie za tylko jeden klik często płaci się 0,50zł nawet do 1,50zł. Łatwo policzyć, że przy 100 kliknięciach po 0,50zł koszt wyniesie 50zł. Z tego niech zapisze się 30 osób – koszt jednego maila z AdWords – około 1.60zł.
Blogowanie w odpowiedni sposób z wykorzystaniem odpowiednich narzędzi też może sprawić, że twoja lista kontaktów (lista mailingowa) rozrośnie się w szybkim tempie. O czym pisać na blogu nie będę w tej chwili opowiadał. Wspomnę natomiast o narzędziu, które sprawia, że lista kontaktów (lista mailingowa) buduje się dużo szybciej.
Wtyczka Nitrolista – po uruchomieniu zabezpiecza dostęp do artykułów na blogu. Aby móc przeczytać zawartość trzeba podać email, który z kolei jest wysyłany do kompatybilnego autorespondera (niestety do wyboru jest marny wg mnie Implebot i Benefiter – no ale mówi się trudno, ważne, że wtyczka dobra) co sprawia, że lista kontaktów (lista mailingowa) rośnie. Według mnie ta wtyczka to genialne rozwiązanie. Dlaczego? Chociażby dlatego, że pisząc na blogu ciekawe artykuły przyciągasz do siebie czytelników, którzy chcąc nie chcąc zostawią Ci swój email. Inna korzyść – AdWords nie pozwala reklamować stron przechwytujących, natomiast bez większych problemów przepuszcza blogi.
Jak dbać o listę? Jak się z nią obchodzić? Lista kontaktów (lista mailingowa) to delikatny „twór”. Musisz o niego dbać, pielęgnować go. Nie możesz dopuścić do sytuacji, że twoja lista kontaktów (lista mailingowa) poczuje się zaniedbana, albo że chcesz jej coś na siłę sprzedać. Najpierw daj jej korzyść, wartość, przeznacz na to 3-4 e-maile, dopiero w kolejnym przedstaw ofertę. I znów 3 maile z wartością, a sprzedaż w kolejnym.
Lista kontaktów (lista mailingowa) powinna być segregowana. Tzn, że do każdej nowej oferty powinieneś tworzyć stronę przechwytującą i na nią kierować ludzi. Jeśli lista kontaktów (lista mailingowa) ma szeroki zakres tematyczny to nie każdy musi być zainteresowany jakimś węższym zagadnieniem. W ten sposób oddzielasz ludzi zainteresowanych tematem i nie męczysz osób niezainteresowanych.
Dobre autorespondery, jak np HTP lista mailingowa – Eresponder posiadają opcję automatyzacji. Możesz je skonfigurować np. tak, że subskrybent po zapisaniu się na jedną kampanię zostanie wypisany z innej. To bardzo wygodne. Pozwala też oddzielić potencjalnych klientów od tych, którzy już coś kupili. Eresponder HTP zdecydowanie przewyższa inne autorespondery dostępne na rynku. Lista kontaktów (lista mailingowa) jest bezpieczna, maile nie trafiają do spamu, a co jest ogromnym plusem, dzięki programowi partnerskiemu, ten autoresponder można mieć za darmo, a nawet na nim sporo zarobić.
Zapraszam na darmowe 14 dniowe szkolenie online z budowania listy mailingowej oraz całego systemu do zarabiania w Internecie – Jak zarabiać w internecie, Jak zarobić pieniądze przez Internet.
Mam nadzieję, że artykuł Ci się podobał i że wiadomości w nim zawarte sprawią, że twoja lista kontaktów (lista mailingowa) wystrzeli ostro w górę. Będę wdzięczny jeśli zostawisz komentarz poniżej i przy okazji klikniesz przycisk „Lubię to”
Rzeczywiście duża lista mailingowa jest bezcenna. Zauważyłem jednak wiele blogów na których nie ma możliwości zapisania się na listę. Ludzie tracą bezpowrotnie możliwość pozyskania adresu. Przecież większość osob odwiedzających bloga prawdopodobnie nigdy więcej na niego nie wejdzie. Jeśli zostawi nam swój adres, to poprzez mailing możemy zacząć budować relacje a za jakiś czas zaproponować sprzedaż lub biznes. Gdy to zrobimy nie będziemy już anonimowym nadawcą maila lecz „znajomym” który od czasu do czasu przysyła ciekawe maile.
Warto budować listę nawet jeśli nic nie sprzedajemy. To skarb, który możemy wykorzystać w przyszłości.
Pozdrawiam,
Jacek Pastuszko
Lista adresowa to jak mówią doświadczeni marketerzy złoto internetu. Problemem jest jej zbudowanie zwłaszcza gdy brak środków na reklamę, brak czasu na jej dopieszczanie, pisanie emaili. To chyba główne grzechy początkujących osób zaczynających zarabianie w internecie. Niektóre osoby rozpalają wyobraźnie dużymi sumami pieniędzy jakie zarabiają dzięki liście ale ” zapominają dodać, że mają listę parę tysięcy kontaktów, wcześniej wypracowali z nią relację.